77-latka straciła ogromną kwotę! Została oszukana metodą „na wnuczka”
Tym razem do 77-latki z Jastrzębia zadzwonił rzekomy "syn". Poinformował, że był sprawcą wypadku i potrzebuje gotówki, ale nie odbierze jej sam bo leży w szpitalu, przyjdzie po nią kolega. Kobieta pobrała z banku 32 tysiące złotych i przekazała mężczyźnie, który przyszedł po gotówkę.
Gdy zorientowała się, że najprawdopodobniej została oszukana, zadzwoniła na policję. Oszusta szuka policja. Policjanci raz jeszcze apelują do starszych osób: bądźcie ostrożni, gdy nagle zadzwoni krewny i poprosi o pilną pożyczkę! Nie przekazujcie żadnych pieniędzy osobom, które telefonicznie podają się za członków waszej rodziny lub proszą o przekazanie pieniędzy znajomemu! Bądźcie czujni!
