Policyjne doniesienia z regionu: Pobił mężczyznę, który obraził jego narzeczoną
Kara nawet 5 lat więzienia grozi 20-latkowi, podejrzanemu o uszkodzenie ciała 36-latka. Jastrzębianin zaatakował mężczyznę, gdy ten siedział ze znajomymi na ławce. Obrażenia jakich doznał 36-latek były na tyle poważne, że konieczna okazała się pomoc medyczna.
Do zdarzenia doszło na osiedlu Barbary. Wymiana zdań, do której doszło na jednej z przyblokowych ławek pomiędzy 20-latkiem, a starszym o 16 lat mężczyzną, szybko przerodziła się w rękoczyny. Podczas szarpaniny, starszy z mężczyzn doznał obrażeń ciała, które wymagały pomocy lekarskiej. Na miejsce przyjechał zespół pogotowia, który przewiózł mężczyznę do szpitala. Mimo, że sprawca uciekł, kryminalni jeszcze tego samego dnia zatrzymali jastrzębianina. Jak ustalili policjanci, kilka dni wcześniej 36-latek obraził narzeczoną sprawcy i najprawdopodobniej to było przyczyną jego agresji. O dalszym losie 20-latka zdecyduje sąd. Grozi mu 5 lat więzienia.
Złodziej alkoholu poturbował ścigającą go ekspedientkę
Policjanci z Żor zatrzymali 35-latka, który ukradł markowy trunek, a uciekając poturbował sprzedawczynię, która ruszyła za nim w pościg. Śledczy i prokurator wnioskowali o jego tymczasowe aresztowanie, gdyż okazało się miał on na swoim koncie także inne przestępstwa. Teraz mężczyzna został zatrzymany w jednej z sieciówek.
Wczoraj 35-latek decyzją sądu trafił do aresztu śledczego, grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna został zatrzymany przedwczoraj po tym, jak właścicielka jednej z sieciówek zaalarmowała policję o kradzieży rozbójniczej. 35-latek wszedł do sklepu, poprosił o dwie butelki drogiego alkoholu, a następnie nie płacąc za nie wybiegł na zewnątrz.
Zgłaszająca postanowiła ścigać złodzieja. Wypatrzyła go na pobliskim parkingu i zażądała zwrotu wódki. Niestety mężczyzna z impetem zaatakował kobietę. Najpierw próbował ją uderzyć i kopnąć, aż w końcu poturbował swoim barkiem powodując u niej obrażenia ciała.
Pomimo, że 35-latek uciekł chwilę później został zatrzymany. Mundurowi namierzyli go po tym, jak pokrzywdzona opisała sprawcę. Dzięki czujności stróżów prawa jeszcze tego samego dnia krewki złodziej trafił do policyjnej celi. Wczoraj usłyszał zarzuty i został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Jak się okazało mężczyzna na swym koncie miał też inne przewinienia. Wcześniej był karany za znęcanie się nad swoją konkubiną. Zlekceważył też decyzję sądu zakazującą mu zbliżania się do byłej partnerki. Wkrótce 35-latek odpowie za złamanie sądowego zakazu, ale i za kradzież rozbójniczą dla dwóch butelek wódki. Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet do 10 lat za kratkami.
84-letnia kobieta nie dała się oszukać. Do mieszkanki Ustronia wczoraj zadzwonił mężczyzna podając się za policjanta. W zamian za wycofanie zawiadomienia o wypadku, którego sprawcą miał być rzekomo syn kobiety, zażądał 70 tysięcy złotych. W trakcie telefonicznej rozmowy kobieta zorientowała się, że dzwoni do niej oszust. Kobieta natychmiast rozłączyła się i powiadomiła policję. Oszusta szukają teraz mundurowi z Cieszyna.
