Madagaskar Aruna Milcarza: Zaskakująca gościnność, wulkanizowane kury i super klapki
Arun Milcarz wylądował na Madagaskarze w samych klapkach, kąpielówkach i koszulce, jego bagaż zaginął bowiem na lotnisku. Podróżnik mimo to postanowił ruszyć w drogę, mieszkał u ludzi, których spotkał, razem z nimi pracował... Poznawał kraj, poznając jego mieszkańców.
O swoich szalonych przygodach opowiedział podczas organizowanego w Raciborzu Festiwalu Wiatraki. Posłuchaj najciekawszych fragmentów:
Jedna z anegdot związana jest z wybierającym się do pracy Malgaszem…
Arun Milcarz zawsze podróżuje sam. Kiedy wylądował na Madagaskarze okazało się, że jego bagaż zaginął. Dla Aruna to nie była wymówka, by wracać. Ruszył śmiało przed siebie i szybko się przekonał, że Malgasze są niezwykle gościnni. I to w zaskakujący sposób…
A co na to wszystko publiczność?
Rozmawiała Monika Turoń.
Posłuchaj całej rozmowy: