Burza z gradem szalała w regionie. Mogą być kolejne
Najpierw małe, drobne kawałki lodu, potem duże i bardzo duże. Około godziny 16.00 w regionie zerwał się porwisty wiatr, zaczął padać ulewny deszcz, a potem grad. Ulice zamieniły się w rwące potoki, a mieszkańcy martwili o domy i samochody.
Straszenie się bałam, jak zobaczyłam te wielkie kulki lodu, gdy rozbijały się o szyby w oknach dachowych – napisała do nas Małgorzata z Niedobczyc, Wojtek z Radlina: Mam powbijaną karoserię, ale szyby całe. Jak u was wyglądała nawałnica? DAJCIE ZNAĆ!
Tymczasem Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Krakowie dziś (14.06.) popołudniu wydało ostrzeżenie, w którym czytamy: „Obserwuje się i prognozuje wystąpienie burz z opadami deszczu od 15 mm do 30 mm, lokalnie około 40 mm oraz porywami wiatru do 70 km/h. Lokalnie opady gradu. Komórki burzowe przemieszczają się z zachodu i południowego zachodu.”
Także w Beskidach mogą wystąpić gwałtowne burze z opadami deszczu od 10 mm do 20 mm, lokalnie około 25 mm, oraz porywami wiatru do 70 km/h. Tam także lokalnie opady gradu.
