„Oznajmiono, że mamy grać, ale… nie wygrywać!” Co dalej ze składem Hawajskich Koszul?
Mówiono o nich "drużyna nieobliczalna", "z charakterem". Pod koniec sezonu zmiany w zarządzie klubu podcięły im skrzydła. Co stanie się z seniorskim składem Hawajskich Koszul z Żor? Drużyna gra w II lidze, miała spore szanse na awans do rozgrywek play-off. Pomimo złej atmosfery, walczyli o to do końca.
Oznajmiono nam – i to pragnę podkreślić stanowczo – że możemy dograć sezon, ale bez wygranych. W koszykówce nie ma remisów, tym samym chodzi o to, żebyśmy przegrywali. Tłumaczono to obniżeniem kosztów działalności klubu i tym, że klubu nie stać na zespół seniorski. Zmniejszono nam ilość treningów do jednego na koszt klubu, a resztę musieliśmy organizować na własną rękę. W sporcie wyczynowym jest to trudne, to są określone koszty. Ostatni mecz przed play-offami opłaciliśmy sobie sami, co jest wręcz kuriozalne.
– mówi trener Hawajskich Koszul, Łukasz Szymik. A mówi się, że seniorzy od września mają jednak wybiec na boisko, na pewno jednak nie w takim składzie, jaki trenował do tej pory:
My nie rozumiemy, dlaczego właśnie pan Maciejewski postąpił tak, a nie inaczej. Skoro chciałby dbać o dobre imię klubu, po prostu pomógłby w tym, żeby klub osiągnął jak najlepszy wynik. Jeżeli rzeczywiście miał inną wizję prowadzenia klubu, mógł to zrobić po rozgrywkach, mógł to zrobić metodami demokratycznymi, argumentując pewną sytuację, natomiast na samym finiszu rozgrywek, wprowadził totalną destrukcję w naszych szeregach, nikt z nami nie rozmawiał na temat ewentualnej współpracy na przyszły sezon. Aczkolwiek z mojej perspektywy ta współpraca na pewno nie jest możliwa.
Część z zawodników planuje zakończyć karierę, niektórzy będą szukać miejsca w innych klubach. 10 koszykarzy i trener prawdopodobnie z nowym zarządem spotkają się w sądzie, by odzyskać zaległe wynagrodzenia:
Nikt z nowego zarządu nie podjął z nami rozmów na temat zaległości finansowych. Wręcz powiedziano nam, że umowy podpisane przez poprzedniego prezesa są nieważne, mimo iż na początku sezonu na podstawie tych kontraktów zawodnikom były wypłacone pieniądze. Wobec tego klub zapłaci nam, ale nie tyle, ile widnieje na tych kontraktach. Ostatecznie więc sprawa trafi do sądu i tam będziemy dochodzić swoich roszczeń.
Nowy prezes Hawajskich Koszul, Ludwik Maciejewski, nie chce komentować tych zarzutów, zapewnia jednak, że kibice w nowym sezonie zobaczą drużynę seniorów na boisku. Będzie to jednak zupełnie inna drużyna:
Jesteśmy po zebraniu pierwszego zarządu i ustaliliśmy, że budujemy skład seniorów. Jesteśmy po wstępnych rozmowach i z trenerem i z zawodnikami, także zobaczymy, jak się kwestia ukształtuje, generalnie chcemy bardzo mocno ten skład mocno odmłodzić. Chcemy połączyć go z drużyną juniorów starszych. Stawiamy na młodość.
Czy to przyniesie drużynie sukces? Okaże się w najbliższym sezonie.
