Dopalacze – problem, z którym na tym osiedlu nikt nie może sobie poradzić
Dopalacze - to największy problem żorskiego osiedla Gwarków. Jak twierdzą mieszkańcy, palą tu zarówno dzieci, jak i młodzież. Kwitnie też handel, na osiedle po dopalacze przyjeżdżają klienci z ościennych miejscowości.
Na miejscu był Arkadiusz Żabka:
O problemie wielokrotnie informowana była policja. Niestety nic się nie zmienia. Czujemy się bezsilni – mówią mieszkańcy Żor naszemu reporterowi:
Kamila Siedlarz rzecznik z Komendy Policji w Żorach przyznaje, że problem do rozwiązania łatwy nie jest. Wszystko przez niedoskonałe prawo:
Jak podkreśla policja, osiedle Gwarków nie należy do najniebezpieczniejszych miejsc w Żorach. Dopalacze to problem ogólnopolski – dodaje Siedlarz:
Na razie w Żorach nie odnotowano żadnego śmiertelnego przypadku związanego z zażywaniem tzw. dopalaczy.