Dopalacze są wszędzie, a walka z nimi przypomina walkę z wiatrakami
Już ponad 20 osób trafiło w tym roku do szpitali po zażyciu dopalaczy - alarmuje wodzisławski Sanepid. Tylko w styczniu i w lutym odnotowano 19 przypadków zatruć substancjami psychoaktywnymi. Tydzień temu zatruło się pięcioro gimnazjalistów z Gogołowej.
W sumie w ubiegłym roku na terenie działania stacji, czyli w powiecie wodzisławskim i Jastrzębiu-Zdroju po zażyciu dopalacza konieczna była hospitalizacja ponad 100 osób. To przypadki, o których wiemy, nikt jednak nie wie, ile osób ma kontakt z dopalaczami. Pewne jest to, że z roku na rok to coraz większy problem – mówią w wodzisławskim Sanepidzie:
Dopalacze są wszędzie – przyznają młodzi ludzie:
Reakcja na zażycie dopalacza jest nieprzewidywalna, bo nie znamy jego składu – mówią specjaliści:
Walka z dopalaczami przypomina walkę z wiatrakami.