Dużo grzybów w regionie. I tych dobrych i tych niejadalnych
Dużo grzybów w lasach, to prawdziwy wysyp maślaków, podgrzybków i borowików. Ale nie tylko tych jadalnych. Dziewięcioro dzieci z Chybia z objawami zatrucia grzybami trafiło w piątek (5.10) popołudniu do Szpitala Śląskiego w Cieszynie. Były na wycieczce, na której jedna z uczennic znalazła grzyba, podzieliła się nim z koleżankami i kolegami.
Z torsjami i mdłościami trafili do szpitala. Tomasz Dyrda, ordynator oddziału pediatrycznego w cieszyńskim szpitalu, cytowany przez Państwową Agencję Prasową, mówi, że na szczeście grzyb nie był trujący, a jedynie niejadalny. Słuchaj popołudniowych wiadomościach radia 90, w których będą rady fachowców: jak zbierać tylko dobre grzyby. A na to, że grzybów w lasach dużo i to naprawdę niezłych okazów, dowód mamy na zdjęciach, to grzyby znalezione przez mieszkankę wsi Kobyla koło Raciborza.