Dwie dziewczynki potrącone na wiślance
Policjanci z Pszczyny wyjaśniają okoliczności niedzielnego (31.08.) wypadku drogowego, do którego doszło na trasie DK-81. Kierowca vito najprawdopodobniej zasłabł lub zasnął, zjechał na pobocze, tam uderzył w sygnalizator drogowy i w stojące na chodniku dwie piesze. Dziewczynki ze złamaniami kończyn zostały przewiezione do szpitala.
Do wypadku doszło po godzinie 18.00. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynikało, że samochód uderzył w 10- i 14-latkę w momencie, kiedy te oczekiwały na zielone światło przed przejściem dla pieszych. W miejscu, gdzie doszło do wypadku, obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h. Jest to prosty odcinek popularnej „wiślanki”. Kierowca mercedesa jechał prawym pasem w kierunku Katowic. Dlaczego zjechał na pobocze -będą teraz ustalać pszczyńscy policjanci. Wiadomo, że 56-latek z Katowic w chwili zdarzenia był trzeźwy.