Fala krytyki nowego dworca autobusowego w Wodzisławiu Śląskim
To miał być dworzec autobusowy z prawdziwego zdarzenia, tymczasem zarówno kierowcy autobusów jak i pasażerowie krytykują inwestycję jaka powstała w ramach wodzisławskiej galerii.
Od kilku lat władze Wodzisławia Śląskiego zapewniały, że wraz z otwarciem galerii handlowej na byłym dworcu PKS skończą się problemy kierowców i pasażerów. Stalo się jednak inaczej. Kierowcy autobusów narzekają. Wysłuchał ich Arkadiusz Żabka:
Większość wodzisławian także krytykuje nowy dworzec autobusowy:
Władze Wodzisławia Śląskiego nie zgadzają się z krytyką nowego dworca autobusowego, ale przyznają, iż w projekcie drogi wyjazdowej jest błąd, który musi zostać naprawiony. Dariusz Szymczak, zastępca prezydenta miasta przyznaje, że są problemy. Po pierwsze: kasy na dworcu na razie nie działają, ma to się zmienić po 16 grudnia. Po drugie z dworca nie mogą korzystać autobusy przegubowe, bo nie mieszczą się na łuku drogi:
Jeżeli mówimy o utrudnieniach to ewidentnie potwierdzam, że jest problem z wyjazdem z ulicy Targowej w ulicę Witosa w wyniku dokonanej przebudowy całego skrzyżowania, co było warunkiem narzuconym przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad dla inwestora. Tam niestety ten promień skrętu powoduje, że autobusy muszą nadjeżdżać na przejście dla pieszych. Będzie to na pewno problem do ponownego rozwiązania. Prawdopodobnie jest to błąd projektanta, który wykonywał projekt przebudowy na rzecz Generalnej Dyrekcji.
Po trzecie w końcu: mimo iż w galerii handlowej powstał pokój socjalny i toaleta dla kierowców autobusów, to nikt z niej nie korzysta. Dzieje się tak, ponieważ w pobliżu dworca nie ma miejsca, by zaparkować autobus:
Mimo wstępnego zainteresowania poszczególnych przewoźników, którzy deklarowali, że chcieliby partycypować w kosztach, wynająć lub współwynająć tą część pomieszczeń, to na ten moment żaden z przewoźników do miasta się nie zgłosił, więc na razie te pomieszczenia stoją puste, przygotowane. Oczywiście my będziemy dla tych przewoźników, czy chociażby dla naszego przewoźnika ustalać zasady korzystania z tych pomieszczeń, bo po to one były przygotowywane.
W rejonie dworca miasto nie ma terenu przeznaczonego na parkowanie autobusów. Z kolei nie tak dawno PKM sprzedał pobliską działkę prywatnemu podmiotowi, z którym obecnie władze Wodzisławia prowadzą rozmowy na temat ewentualnej współpracy.
