Liga ROW: Rodbud zatrzymał lidera!
Nieoczekiwane rozstrzygnięcie miał mecz lidera pierwszoligowych rozgrywek Maratu z Rodbudem. Z góry skazywani na porażkę zawodnicy gości, wysoko zawiesili poprzeczkę liderowi. Mecz zakończył się wynikiem 3:3, choć Rodbud już prowadził 3:1 i był bliski sprawienia mega sensacji.
Jednak zryw lidera przynosi strzelenie dwóch bramek, a mecz kończy się remisem ze wskazaniem na… No właśnie? Na tym remisie skorzystał MaxBud, który dzięki zwycięstwu z FC Żory 5-4 (wynik hokejowy) zrównał się punktami z liderem. Mecz miał dwa oblicza. Pierwsze 20 min meczu to zdecydowana przewaga MaxBudu okraszona strzeleniem czterech bramek. Dopiero od tego momentu FC Żory obudziły się z letargu i w 1 połowie strzelają dwie bramki. Wynik do przerwy 4-2 dla MaxBudu. Po przerwie piątą bramkę strzela MaxBud i wydaje się, że jest po meczu, ale nic bardziej mylnego. Długa piłka kopnięta w pole karne gości pada łupem napastnika z Żor i jest tylko 5-3. Za chwilę znów zakotłowało się w polu karnym gości i Żory strzelają czwartą bramkę. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie, choć MaxBud strzelił jeszcze jedną bramkę nie uznaną przez sędziego. Łatwe trzy punkty zgarnął FC Morgan za mecz z Amatorem, na który goście z Boguszowic nie dojechali. Niespodzianką, a może sensacją zakończył się mecz Rymera z Centrum. Goście, którzy tydzień temu ulegli grającym w dziewięciu Old Starsom, z góry skazywani byli na wysoką porażkę, a tutaj niespodzianka. Mecz kończy się wygraną Centrum 1-0. Jak widać zaangażowaniem i walką można wygrać mecz z wyżej notowanym przeciwnikiem. Podobnym wynikiem zakończył się mecz Old Stars z FC Basseno. Tutaj nie było niespodzianki, choć goście starali się jak mogli aby urwać punkty wyżej notowanemu przeciwnikowi. Grający w jedenastu, a potem w dziesięciu zawodnicy Meksyku nie dali rady Victorii ulegając 2-4.
Kolejne zwycięstwo odniósł lider drugiej ligi. RKP w meczu weteranów amatorskich boisk pokonał Vikingów 4-1 i umocnił się na prowadzeniu. W tej chwili zawodnicy RKP wydają się być głównym kandydatem do awansu. Do czołówki próbuje dołączyć Habrova, która w tej kolejce wygrała z Solszybem 2-1. W derbach Rownia górą RowRyb, który pokonał Iskrę 3-2. Kolejny już raz w tej rundzie ostre strzelanie urządzili sobie zawodnicy Continentala. Ich ofiarą padła drużyna FC Chwałowice ulegając 2-5. Lubar po cichu liczył na trzy punkty w meczu z Dżonsonami jednak nic z tego nie wyszło. Goście wygrali ten mecz 4-2 i dzięki temu, że w tej kolejce pauzowały FC Baranowice wskoczyli na drugie miejsce.
Jak widać w obu ligach walka trwa na całego. Jedni walczą o mistrzostwo i utrzymanie, a drudzy o awans. Emocje gwarantowane.
Więcej informacji można znaleźć na www.ligarow.pl.
