Mieszkańcy oburzeni. Ogrzewalnię dla bezdomnych miasto stworzyło w poczekalni na dworcu PKS
Co zrobić z osobami bezdomnymi zimą? Ten problem ma każde z miast w regionie. W wielu funkcjonują noclegownie, ale nie dla wszystkich znajdzie się tam miejsce. Są także ogrzewalnie, czyli miejsca gdzie osoby bez dachu nad głową mogą przeczekać najtęższe mrozy.
Jastrzębie wpadło na pomysł, by taką ogrzewalnię otworzyć na… dworcu PKS. Problem w tym, że osoby, które tam przychodzą nie stronią od alkoholu, najogólniej mówiąc nie są zadbane i nie zachowują się jak przystoi w takim miejscu. Często zanieczyszczają dworzec. Tu się nie da wytrzymać – mówią pasażerowie autobusów, którzy korzystają z dworca:
To duży problem – dodaje jeden z kierowców autobusu, jaki zajeżdża na jastrzębski dworzec:
Wśród bezdomnych też jest osoba, która jest zbulwersowana tym co się dzieje:
Co na to władze miasta? Zdaniem zastępcy prezydenta miasta Janusza Budy, sytuacja wcale nie jest tak dramatyczna. Po za tym jak mówi – miasto musiało znaleźć dla tych osób jakieś miejsce:
Miasto planuje rozwiązać sytuację, ale dopiero pod koniec roku. Jak zapewnia prezydent Buda, przyszłej zimy przy ulicy Pszczyńskiej powstanie ogrzewalnia i problem na dworcu w Jastrzębiu zniknie. Dodajmy, że obiekt skontrolował Sanepid. Jakie są zalecenia? Mówi kierownik sekcji higieny komunalnej i środowiska w wodzisławskim Sanepidzie, Ewa Rajska-Leta:
A więc tej zimy pasażerowie autobusów i kierowcy są skazani na taki, a nie inny stan rzeczy. Bezdomni znikną z dworca PKS w Jastrzębiu zapewne dopiero wiosną. Tematem zajął się Robert Krzyżaniak.
