Mija pierwsza rocznica brutalnego morderstwa w Skrzyszowie. Co wiadomo w sprawie?
Dokładnie rok temu z rąk nieznanych sprawców zginęły trzy osoby. Po roku od zabójstwa, mordercy nadal są na wolności.
Informacje na temat zdarzenia zebrał Arkadiusz Żabka:
Pamiętam, był chłodny zimowy poranek, kiedy odwiedziłem Skrzyszów. Pod domem rozmawiałem z sąsiadami. Nikt wówczas nie przypuszczał, że nie uda się zatrzymać sprawców. A jednak sprawa przerosła policję i prokuraturę. Przypomnę, 24-letnia kobieta po powrocie do domu odkryła zamordowanych: ojca i dziadka oraz ciężko pobite: matkę i babcię. Obie, pod ochroną policji, przebywają w szpitalu. Na początku lutego umiera starsza z kobiet. To trzecia ofiara brutalnego mordu w Skrzyszowie.
Wodzisławska prokuratura przekazuje sprawę do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Tam zajmuje się nią specjalny wydział. Po roku jednak nikt nic nie.
– mówi Michał Szułczyński rzecznik prokuratury okręgowej w Gliwicach. W czasie zabójstwa w Skrzyszowie z domu ofiar nic nie zginęło. Dla śledczych kluczowym świadkiem była pobita 76-latka. Mogła ona widzieć sprawcę, niestety na skutek odniesionych ran zmarła w szpitalu.
Jak widać, w sprawie wciąż jest mnóstwo pytań. Jeżeli pojawiają się nowe informacje natychmiast Wam je przekażemy!