Mszana otrzyma ponad milion złotych odszkodowania za drogi zniszczone podczas budowy autostrady
Władze gminy i firma budująca Autostradę A1, porozumiały się w sprawie odszkodowania. Przypomnijmy, gmina żądała 3,5 mln złotych, na początku firma Alpine Bau proponowała zaledwie 200 tysięcy złotych. Po zmianie wykonawcy, negocjacje prowadzone były z firmą Intercore.
Rozmowy łatwe nie były, ale skończyły się sukcesem – przyznał tuż po podpisaniu porozumienia wójt Mszany Mirosław Szymanek. Gmina otrzyma 1 milion 300 tysięcy złotych odszkodowania.
Oczywiście oczekiwania były większe z tym, że zrozumieliśmy, że musimy jednak zejść. Pojawiła się wizja roszczeń na wokandzie sądowej, byłby to bardzo trudny proces. Rozciągnąłby się w czasie, a potrzeba naprawy dróg jest dzisiaj, dlatego uznaliśmy, że te negocjacje muszą zejść do takiej kwoty. Ale porównując to do tego co proponowała Alpine Bau, to oczywiście teraz ta kwota jest zadowalająca i myślę, że w dużym stopniu poprawi to jakość nawierzchni naszych dróg.
Prezes firmy Piotr Jurczyk Intercore ma nadzieję, że wynegocjowana kwota pomoże wyremontować drogi, ale przede wszystkim ułatwi życie mieszkańcom:
Jak ktoś ma presję, to nie powinien przychodzić na taką budowę. Oczywiście ten blask jupiterów, kamer, ten szum medialny ma znaczenie, jednak myślę, że dla nas – jako państwa, najważniejsze teraz jest zakończenie tej inwestycji. Czynnik społeczny, to jest druga rzecz, żeby ci ludzie nie jeździli drogami objazdowymi, które tu są wyznaczane, żeby też skutki uboczne prowadzenia tej inwestycji nie odbijały się na sąsiednich gminach.
W negocjacjach brał udział poseł Krzysztof Gadowski oraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Wójt Szymanek, który otwarcie krytykował działania Generalnej Dyrekcji, zarzucając jej brak współpracy z samorządem, teraz wręczył kwiaty dyrektor katowickiego oddziału Ewie Tomali-Boruckiej:
Myślę, że zamykamy ten etap. Przed nami jest jeszcze przyszłość współpracy, ponieważ autostrada będzie na naszym terenie. Chciałbym serdecznie pani podziękować za dotychczasowe zrozumienie i za załatwienie spraw mieszkańców i spraw gminy. Bardzo pani dziękuję
– powiedział wójt Szymanek, na co Ewa Tomala-Borucka odpowiedziała:
Oczywiście, że będziemy na miejscu do samego końca. Mamy zamiar otworzyć autostradę w połowie roku i będziemy się trzymać tego terminu. Żeby zakończyć i w końcu państwu udostępnić prawie 100 kilometrów dobrej, bezpiecznej drogi od Pyrzowic, od lotniska w Pyrzowicach do granicy państwa.
Dodajmy, że o sprawie będziemy mówić również w piątkowy (10.01.) poranek. Naszym gościem będzie wójt Mszany Mirosław Szymanek.
