„Na probostwie palą w piecu starymi meblami! Zróbcie coś!”
Skandal w parafii Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus w Rybniku-Chwałowicach. Na terenie tamtejszego probostwa w piecu centralnego ogrzewania spalano stare meble. Żrący dym dał się we znaki dzieciom z pobliskiego przedszkola i szkoły.
W końcu jeden z mieszkańców poinformował Straż Miejską. Interwencja zakończyła się mandatem:
Z kominów jednej z nieruchomości zlokalizowanej przy ulicy Działkowców wydobywał się gęsty, duszący dym, który jasno wskazywał na to, że ktoś spala odpady w piecu centralnego ogrzewania. Na miejsce udał się nasz dzielnicowy, który wszedł na teren wskazanej nieruchomości. Na ziemi pod piecem leżały fragmenty gąbek tapicerskich, w piecu buchał ogień, w środku znajdowały się materiały pochodzące z obić meblowych. Na drzwiczkach również był fragment spalanego materiału. Spalane były materiały i gąbki pochodzące z mebli.
Osoba odpowiedzialna za utrzymanie pieców centralnego ogrzewania została ukarana mandatem – dodaje Dawid Błatoń, rzecznik Straży Miejskiej w Rybniku:
W zasadzie tutaj obyło się bez żadnego tłumaczenia, ponieważ właściciel odwrócił się i stwierdził, że ma inne obowiązki do wykonania, a administrator opuścił głowę i nie chciał tego w żaden sposób komentować, po prostu przyjął nałożony mandat.
Sprawa spalania mebli w przykościelnych budynkach zbulwersowała mieszkańców Chwałowic:
Straż Miejska w Rybniku apeluje do mieszkańców, by interweniować jeżeli widzimy, że z jakiegoś komina wydobywa się podejrzany dym.
Każdy dym, który swoim zapachem może wskazywać na to, że spalane są odpady – reagujmy, zgłaszajmy to do straży miejskiej. Jak pokazuje ten konkretny przypadek – właściciel, czy też sprawca wykroczenia zasługuje jak najbardziej na karę.
Sprawą zajmował się Arkadiusz Żabka.