Na spacer z pieskiem i… marihuaną
Policjanci na ulicy Liburnia w Cieszynie zauważyli mężczyznę, który na ich widok zaczął się nerwowo zachowywać. Jak się okazało, nie bez przyczyny. 27-letni mieszkaniec Pszczyny przyznał się do posiadania marihuany, a do miasta przyjechał, jak tłumaczył, by wyprowadzić czworonoga na spacer.
Zwierzak trafił do hotelu dla psów, a jego pan do policyjnego aresztu.