Najpierw pobił i skopał a na końcu okradł
Mundurowi z Żor zatrzymali, a prokurator objął policyjnym dozorem 42-latka, który na osiedlu zaatakował bezbronnego mężczyznę. Napastnik bił swoją ofiarę i kopał, okradł z pieniędzy, telefonu, papierosów oraz zapalniczki.
Wczoraj (6.06.) mężczyzna usłyszał zarzuty, jak się okazało, działał w warunkach recydywy. Teraz grozi mu 12 lat więzienia. 42-letniego sprawcę rozboju policjanci zatrzymali chwilę po tym, jak zbiegł z miejsca zdarzenia. Jak ustalili śledczy, mężczyzna zaatakował 39-latka na osiedlu Pawlikowskiego.
Najpierw uderzył go, a później, gdy ten leżał na ziemi, bił dalej, a nawet kopał po głowie. Kiedy 39-latek nie był już w stanie się bronić, napastnik zabrał mu pieniądze, telefon, dwie paczki papierosów, a także zapalniczkę.
42-latek usłyszał zarzut rozboju, którego dopuścił się w warunkach tzw. recydywy. Prokurator objął go policyjnym dozorem i nakazał stawiać się do komendy dwa razy w tygodniu. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz nawet do 12 lat więzienia, sąd z pewnością weźmie też pod uwagę przeszłość kryminalną mężczyzny.