Nie żyje górnik, który uległ wypadkowi w kopalni Krupiński w Suszcu
Wypadek w zakładzie należącym do Jastrzębskiej Spółki Węglowej miał miejsce tydzień temu (20.02.) 36-latek był zatrudniony w firmie zewnętrznej, pracował przy wierceniu otworu badawczego. Podczas wykonywania swoich czynności, upadł uderzając w jeden z metalowych elementów.
Górnik z poważnymi obrażeniami głowy trafił do szpitala w Jastrzębiu. Niestety mimo wysiłków lekarzy wczoraj 36-latek zmarł. To czwarta ofiara śmiertelna w polskim górnictwie w tym roku.