Odkręcił kurki w kuchence gazowej i poszedł spać
Mogło dojść do wybuchu. Wczoraj (27.11.) późnym wieczorem do bloku na jednym z osiedli w Cieszynie wezwano policję i straż pożarną, zaalarmował ich pracownik administracji, bo na klatce schodowej wyczuwalny był zapach gazu.
Jak się okazało, właściciel jednego z mieszkań pozostawił odkręcone kurki w kuchence gazowej i poszedł spać. Nie otwierał drzwi, dlatego policjanci weszli na balkon i wybili szybę w oknie. Strażacy przewietrzyli pomieszczenia a ratownicy medyczni zaopiekowali się 32-latkiem. Miał 0,8 promila alkoholu w organizmie.