Pijany kierowca najechał na tył radiowozu
Kierowca z uśpioną czujnością, bo w jego krwi buzował alkohol. Mowa o 53-latku, który wczoraj (17.02.) na ulicy Zielonej w Jastrzębiu doprowadził do kolizji z samochodem Straży Miejskiej.
Jak ustalili policjanci: kierowca skody, jadąc w kierunku ulicy Podhalańskiej, nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Jak się chwilę później okazało, brak ostrożności prawdopodobnie był wynikiem spożycia wcześniej alkoholu. Alkomat pokazał ponad 2 promile. 53-latek stracił prawo jazdy, grożą mu też 2 lata więzienia.
Jastrzębscy policjanci informują także o zatrzymaniu innego pijanego kierowcy, który wpadł dzięki reakcji świadka. Wczoraj (17.02.) przed godziną 17.00 jastrzębscy mundurowi otrzymali informację o kierowcy, który podczas parkowania swojego samochodu na osiedlu Gwarków, uszkodził dwa inne pojazdy i odjechał z miejsca zdarzenia. Kierowcę peugeota zatrzymał świadek zajścia. Okazało się, że 66-letni kierowca miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu. Za popełnione przestępstwo mężczyzna stanie przed sądem.
