Piroman, który spowodował pięć pożarów to 22-letni strażak
Strażak podpalacz. Policja z Gaszowic zatrzymała mężczyznę podejrzanego o spowodowanie w ostatnich tygodniach pięciu pożarów w Bogunicach w gminie Lyski. Płonęły szopy, stodoły, budynki gospodarcze, domki letniskowe i poszycie leśne.
Podpalaczem okazał się 22-letni strażak z miejscowej komendy OSP. Piromana zatrzymano podczas akcji gaśniczej – powiedział nam Zbigniew Ciałoń komendant komisariatu policji w Gaszowicach:
Zabezpieczyliśmy monitoring z OSP Bogunice i tam widać było tego chłopaka, kiedy wychodził z miejsca, gdzie się pojawił dym. Kiedy policjanci przyjechali, to już trwały działania gaśnicze i on tam niby pomagał gasić.
Motywy działania podpalacza mogły być różne – dodaje komendant Ciałoń:
Być może nie wiem – czy to głupota, czy chciał pomóc straży, żeby coś się działo. Motywy mogą być różne, generalnie żadnego nie wykluczam. Pewnie nie pomyślał o konsekwencjach, może chciał, żeby coś się działo, no. Ale też była psychoza w samej miejscowości, bo jeżeli w ciągu kilku tygodni pali się kilka miejsc – kemping letniskowy, domek, altana i stodoła – praktycznie w obrębie jednej ulicy, to to już nie jest normalne.
Dodajmy, że w ostatnim czasie wybuchały także pożary w Żytnej, sołectwie sąsiadującym z Bogunicami. Policja na razie nie łączy tych spraw. Podpalaczowi grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.