PKP chce sprzedać swój dworzec w Raciborzu
Polskie Koleje Państwowe S.A. ogłosiły już przetarg na sprzedaż obiektu w ścisłym centrum miasta. Ma on zostać rozstrzygnięty pod koniec lipca, a cena wywoławcza to blisko 2 miliony 800 tysięcy złotych. Przypomnijmy, że o dzierżawę lub wynajem dworca od lat starają się władze Raciborza.
Mówi rzecznik tamtejszego magistratu, Anita Tyszkiewicz-Zimałka:
My staramy się i negocjujemy z PKP już 10 lat, sprawa zależna jest od tego, jak zmienia się władza w PKP. Pierwsze próby dotyczyły przejęcia dworca w zamian za podatek od nieruchomości, druga – już bardziej konkretna – pojawiło się pismo ówczesnej pani dyrektor, że zgadzają się na warunki, które dotyczą przejęcia dworca w formie dzierżawy, no i niestety nie załapaliśmy się, bo nastąpiła kolejna zamiana w oddziale PKP Nieruchomości.
Miasto miało kilka pomysłów jak zagospodarować obiekt:
Pan prezydent chciał rzeczywiście, jeśli miałby być dworzec dzierżawiony, przenieść tam 3 jednostki organizacyjne Urzędu Miasta: Straż Miejską, Ośrodek Pomocy Społecznej i taki ośrodek, który obsługuje nasze placówki oświatowe. Funkcja dworca dalej byłaby utrzymana, zresztą dworzec składa się z wielu budynków, to nie jest tylko dworzec, ale i pomieszczenia, w których kiedyś mieściły się biura i my byśmy chcieli tę część właśnie zagospodarować.
Wiadomo na pewno, że Urząd Miasta w Raciborzu nie przystąpi do przetargu:
Po takiej cenie nie jesteśmy zainteresowani kupnem dworca, będziemy czekali na kolejne oferty. Kwota bardzo wysoka i zbywającemu życzymy powodzenia, chcemy, żeby mu się udało. A jeśli nie, to będziemy czekali na kolejne ogłoszenie przetargu po cenie, która zadowoli magistrat. Oczywiście cena zależy od ceny rynkowej nieruchomości, jak ją oceniają rzeczoznawcy jednej i drugiej strony.
Przypomnijmy, że dworzec PKP w Raciborzu to jeden z największych obiektów, jaki spółka chce sprzedać w ramach projektu „Dworzec na własność”. Jego powierzchnia użytkowa to blisko 4 tysiące metrów kwadratowych. Przyszły nabywca dworca zobowiązany będzie do zachowania aktualnej funkcji kolejowej, będą musiały tam zostać kasy i dojścia do przejść na perony.