Po nocnym pożarze familok w Olzie nie nadaje się do zamieszkania
Z piątku na sobotę (26/27.08.) ogień strawił całe poddasze i jedno z mieszkań na pierwszym piętrze. Ogień pojawił się prawdopodobnie w mieszkaniu na pierwszym pietrze, już po 1.00 w sobotę.
Wszyscy mieszkańcy familoka, 21 osób, zdążyło o własnych siłach opuścić zagrożony budynek przy ulicy Dworcowej. Na miejsce skierowano strażackie jednostki. Ratownicy jadąc od strony Wodzisławia już z daleka widzieli łunę nad miejscowością, od razu wezwano kolejne wozy.
W sumie w akcji wzięło udział 16 jednostek w tym jedna z drabiną z Jastrzębia. Gaszenia pożaru trwało do 7:30. Spłonęło poddasze i jedno z mieszkań. Strat i przyczyn nie oszacowano, prawdopodobnie jednak ogień pojawił się w mieszkaniu, potem przeszedł na poddasze.
Dokładne przyczyny wyjaśni jednak policyjne dochodzenie. Czterech z ewakuowanych lokatorów znalazło schronienie w lokalach zastępczych zorganizowanych przez gminę, reszta trafiła do rodzin i sąsiadów. Na dziś zapowiedziano także wizję lokalną. Wydana zostanie też opinia na temat możliwości dalszego użytkowania budynku.