Przejechał rowerem 1400 kilometrów bez snu. „To był ponadludzki wysiłek”
Rybnicki ultracyklista Sebastian "Gustav" Dusik pobił rekord w takiej niecodziennej formie jazdy na dwóch kółkach. Trasa wiodła z Rybnika nad Bałtyk i z powrotem. "Gustav" przygotowywał się do bicia rekordu praktycznie od momentu, gdy zaczął na poważnie uprawiać kolarstwo.
Skąd u niego taka pasja?
Na swoją rekordową trasę wyruszył w minioną sobotę:
Czy na trasie były momenty kryzysowe?
To był ponadludzki wysiłek – mówi naszemu reporterowi Sebastian Dusik:
Sama wyprawa po rekord wymagała specjalnych przygotowań nie tylko rowerzysty. Ultracykliście towarzyszył specjalny wóz techniczny z trzema osobami. Mówi członek „Gustav Teamu”, Dominik Grabowski:
Rekord pobity, 1400 kilometrów jazdy rowerem bez snu stało się faktem. Jakie kolejne wyzwania przed Gustavem?
Ultrarowerzyście gratulujemy! Życzymy powodzenia w osiąganiu kolejnych wyznaczonych celów. Z Sebastianem Dusikiem i Dominikiem Grabowskim rozmawiał Robert Krzyżaniak.