Psy zagryzły trzy daniele i małą owcę na jednej z prywatnych posesji w Połomi [UWAGA! DRASTYCZNE ZDJĘCIA]
Wodzisławskiej policji udało się ustalić właściciela jednego z psów i skierować sprawę do sądu. Tymczasem właściciele zwierząt dalej się boją, a urzędnicy ostrzegają mieszkańców przed watahą wałęsających się psów.
Do zdarzenia doszło na granicy Świerklan i Mszany. To był dramat – mówi Zuzanna, właścicielka zagryzionych zwierząt:
Właściciele oszacowali straty na 8 tysięcy złotych. O sprawie poinformowali policję. Zajęli się nią wodzisławscy stróże prawa. Po dochodzeniu mundurowi ustalili jednego z właścicieli psów i skierowali sprawę do sądu. Mówi Katarzyna Muszyńska z wodzisławskiej policji:
O problemie wałęsających się psów wiedzą doskonale urzędnicy. Urząd Gminy w Świerklanach w specjalnych komunikatach apeluje do mieszkańców o ostrożność:
A mówił Piotr Pustelnik kierownik referatu Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w Urzędzie Gminy Świerklany.