Ruszył proces matki nakłaniającej córkę do nierządu. Niespodziewanie został przerwany
Przed Sądem Rejonowym w Wodzisławiu rozpoczął się proces matki, która nakłaniała 16-letnią córkę do prostytucji. Izabela D. nakłaniała nastolatkę do nierządu wiedząc, że dziewczyna jest w ciąży. Działała we współpracy z sutenerem. Janusz K. przyznał się do winy, natomiast 37-letnia matka 16-latki zaprzecza stawianym zarzutom.
Nic nie zapowiadało takiego przebiegu zdarzeń. Zarówno oskarżona matka, jak i pokrzywdzona córka same przyszły do sali rozpraw w sądzie w Wodzisławiu Śląskim. Sąd na ich wniosek wyłączył jawność. Wszyscy czekali na korytarzu, po czym nagle z sali wypadła matka krzycząc i wijąc się z bólu. Jak się okazało 37-letnia Izabela D. jest w ciąży, zabrało ją pogotowie, trafiła do szpitala.
Sąd zdecydował o przeniesieniu rozprawy na 10 marca. Przypomnijmy, że Izabela D. kilka lat temu nakłaniała nastolatkę do nierządu, wiedząc, że jest ona w ciąży. Działała we współpracy z sutenerem i czerpała z tego tytułu korzyści finansowe. Według ustaleń śledczych proceder trwał 3 miesiące na przełomie lat 2012-2013.
Jak powiedział nam prokurator rejonowy wodzisławskiej prokuratury, Witold Janiec:
Miało to miejsce w Częstochowie i w Kielcach. Pani reklamowała swoje usługi na portalu. Przyjmowała klientów na tak zwanych „domówkach” w tych miastach, o których wspominałem. Środki uzyskiwane z tego procederu przekazywała matce na konto bankowe. Janusz K. przywoził klientów, odwoził, „opiekował” się panią, która ten proceder uprawiała i czerpał z tego korzyści majątkowe. Skończyło się to wszystko w lutym 2013 roku. Czytaj więcej TUTAJ.
Kobiecie grozi do 10 lat więzienia.
