Sztuka, która powstaje pod ostrzem siekiery. Trwa plener rzeźbiarski
W Skrzyszowie trwa międzynarodowy plener rzeźbiarski. Artyści rzeźbiarze z Polski oraz Niemiec tworzą tam wielkogabarytowe rzeźby, a wszystko pod wiatą, na wolnym powietrzu.
Wczoraj na początku pleneru odwiedził ich Robert Krzyżaniak. Najpierw rozmawiał z Józefem Erwinem Burszczykiem z Bełsznicy:
Plener rzeźbiarski w Skrzyszowie nosi nazwę „Ożywiamy lokalne legendy”, jego uczestnicy rzeźbią legendarne postacie związane z naszym regionem. Wśród artystów jest także małżeństwo Bogumiła i Ireneusz Canibołowie ze Skrbeńska:
Bogumiła i Ireneusz Canibołowie, artyści rzeźbiarze ze Skrbeńska, otrzymali wczoraj swoje kłody drzewa, co z nich powstanie?
Na plener rzeźbiarski do Skrzyszowa zawitał także doświadczony rzeźbiarz, organizator międzynarodowych plenerów w naszym kraju, Engelbert Weiman z Kargowej w województwie lubuskim:
Rzeźbiarstwo staje się coraz bardziej popularne w naszym kraju – dodaje Engelbert Weiman:
Plener rzeźbiarski w Skrzyszowie to impreza otwarta każdy może przyjść i zobaczyć jak powstają rzeźby, rzeźbiarze opowiadają także o swojej pracy. Wczoraj w pierwszym dniu imprezy odwiedziły ich dzieci ze szkoły podstawowej w Krostoszowicach:
Plener rzeźbiarski potrwa do piątku. Rzeźby, które powstaną zostaną zaprezentowane w sobotę podczas jarmarku – festynu ziemniaczanego przy Ośrodku Kultury w Skrzyszowie.