Grypa u bram regionu?
Nie dajmy się grypie! Aż w szesnastu państwach w Europie obowiązuje stan epidemii tej choroby. Nasi południowi sąsiedzi szykują się do jego wprowadzenia. A wygląda sytuacja po naszej stronie granicy?
Nie dajmy się grypie! Aż w szesnastu państwach w Europie obowiązuje stan epidemii tej choroby. Nasi południowi sąsiedzi szykują się do jego wprowadzenia. A wygląda sytuacja po naszej stronie granicy?
W sierpniu ruszą dofinansowania do preparatów przeciwko grypie, dla mieszkańców w wieku 60+. Działania profilaktyczne będą realizowane w 6 przychodniach w różnych częściach miasta.
Na początku stycznia zachorowań na grypę na Śląsku, było nieco ponad 10 tysięcy. W drugiej połowie lutego jest już ich 25 810. Takie dane publikuje Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Katowicach. Grypa atakuje w regionie, tak jak w całej Polsce. W tym roku z powodu grypy zmarło już siedem osób.
Rośnie liczba zachorowań na choroby wirusowe, w związku z tym wprowadzono zakaz odwiedzin na oddziale rehabilitacyjnym w szpitalach w Wodzisławiu Śląskim i Jastrzębiu-Zdroju. Jak wygląda tam sytuacja? Co z innymi szpitalami w naszym regionie?
To była dobra decyzja. Urzędnicy z Wodzisławia chwalą się wynikami akcji profilaktycznej, jaka była realizowana na terenie miasta w drugiej połowie ubiegłego roku. A chodzi o darmowe szczepienia przeciwko grypie dla seniorów. Skorzystało z nich prawie 1700 najstarszych mieszkańców Wodzisławia.
Przeziębienia tak, grypa- nie. Okres przeziębień w województwie śląskim można uznać za otwarty. Sanepid notuje coraz więcej przypadków zachorowań. Na razie jednak żadne z nich, nie jest wywołane wirusem grypy.
To jeszcze nie epidemia, ale mamy już przypadki hospitalizacji osób, które są zarażone wirusem. Objawy grypy do przyjemnych nie należą, są naprawdę ciężkie. Temperatura ciała wzrasta do 39 st. C, pojawia się silny ból głowy, mięśni i stawów.
Choć to wciąż nie epidemia, to mamy już przypadki hospitalizacji osób, które są zarażone wirusem. Na terenie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rybniku to pięć osób, w tym jedno dziecko.
Takie obostrzenia obowiązują już w szpitalach w Wodzisławiu, Rydułtowach i w Knurowie. W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym numer 2 w Jastrzębiu ta zasada została wprowadzona na oddziałach ginekologiczno-położniczym i neonatologicznym, a w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym numer 3 w Rybniku na dermatologii.
Od początku stycznia to już ponad 40 tysięcy przypadków. "Tak nagłego wzrostu zachorowań na początku roku, nie było od kilku lat" - słyszymy od inspektorów sanitarnych.
Szpitale wprowadzają zakazy odwiedzin. Jak obecnie wygląda sytuacja w lecznicach w regionie? Zacznę od informacji z Żor. Przypomnę, że to ta placówka jako pierwsza w regionie wprowadziła całkowity zakaz odwiedzin. Okazuje się, że z początkiem tego tygodnia został on zniesiony.
20 przypadków zachorowań na grypę typu AH1/N1 odnotowano na Śląsku od ubiegłej środy (3.02.). Niestety są też ofiary śmiertelne: zmarły dwie dorosłe osoby. W Instytucie Onkologii w Gliwicach do odwołania wprowadzono zakaz odwiedzin pacjentów. Lekarze jednak wciąż uspokajają.