Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

„To był mój szef, mój wspaniały szef…” – profesor Antoni Motyczka we wspomnieniach współpracowników

Facebook Twitter

Profesora Antoniego Motyczkę wspominają jego współpracownicy z Politechniki Śląskiej. "To dla nas wstrząs i ogromna strata" - przyznaje Stefan Makosz, wicedyrektor Centrum Kształcenia Inżynierów w Rybniku. Antoni Motyczka zmarł w wieku 71 lat.

Antoni Motyczka długo zmagał się z chorobą serca. Zmarł w wodzisławskim szpitalu. Profesora wspominają jego współpracownicy:

Tego typu informację zawsze przyjmuje się z dużym zakończeniem, aczkolwiek od dłuższego czasu Profesor chorował i tutaj często o jego chorobie rozmawialiśmy. Jak gdyby ta śmierć mimo że była dużym zaskoczeniem, to nie sądziliśmy, że tak szybko przyjdzie. Pełnił funkcję dyrektora od 2008 roku, więc rozpoczynaliśmy piąty rok współpracy, dobrej współpracy. Tak na gorąco można powiedzieć, że jest to wielki wstrząs, niepowetowana strata, a jak z tego wszystkiego ochłoniemy, będziemy mogli jeszcze lepiej zrozumieć wartość i wielkość tego człowieka. To był mój szef, mój wspaniały szef, współpracowaliśmy ze sobą prawie pięć lat i ta współpraca układała się bardzo dobrze. Mieliśmy rozdzielone obowiązki, co do kogo należy i jest to dla mnie szokiem, że tak się to wszystko przerwało.

Antoni Motyczka od początku był związany z rybnickim Centrum Kształcenia Inżynierów:

Pan Profesor, nim przyszedł na Politechnikę Śląską do Gliwic, a dokładnie do Centrum Kształcenia Inżynierów, to jeszcze w roku 1981, kiedy właśnie wracał do Rybnika po paroletniej pracy na Politechnice Lubelskiej, to był właśnie rok ’81, to był okres przed stanem wojennym i cały czas, od tego momentu, był związany z Politechniką Śląską, ale nie tylko z Centrum, bo również pełnił funkcję dziekana wydziału budownictwa w Gliwicach. Także on pracował początkowo w ośrodku rybnickim, potem przeniósł się na uczelnię macierzystą, gdzie właśnie lata ’90-’96, czyli to jest taka pierwsza demokratyczna kadencja i on właśnie pełnił tą funkcję dziekana, później był pracownikiem katedry dróg i mostów, jednocześnie pełniąc tam funkcję zastępcy dyrektora, równocześnie został tutaj dyrektorem Centrum Kształcenia Inżynierów w roku 2008.

Wykłady profesora Motyczki zawsze przyciągały mnóstwo studentów:

Tutaj mógłbym się odwołać do jego słów, kiedy zawsze powtarzał, że na jego wykładach jest duża frekwencja osób, no bo profesor zajmował się budownictwem podziemnym w tej wersji górniczej. To różnego rodzaju jego nowatorskie rozwiązania sprawiały, że na jego wykłady przychodziło dużo osób. Oczywiście mówimy o latach, wtedy kiedy jeszcze te wykłady prowadził w takiej większej liczbie godzin, niż później, kiedy już mu zdrowie na to nie pozwalało.

Powiedział Radiu 90 Stefan Makosz wicedyrektor Centrum Kształcenia Inżynierów w Rybniku.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 29 marca 2024