To była fikcyjna kradzież paliwa
Przestępstwo wykryli policjanci z Cieszyna. W połowie czerwca jeden z kierowców zgłosił kradzież paliwa z tira zaparkowanego przy drodze ekspresowej, niedaleko przejścia granicznego. W nocy nieznani sprawcy mieli skraść ponad 500 litrów oleju napędowego wartego blisko 3 tysiące złotych. Stróże prawa ustalili jednak, że kradzieży nie było.
Samochód był wyposażony w urządzenia rejestrujące stan paliwa i lokalizację pojazdu. Okazało się, że wcześniej przy jednej z dróg na obrzeżach miasta zbiornik został opróżniony z paliwa, a dopiero później ciężarowa scania została zaparkowana przy drodze S1. 34-latek przyznał się do kradzieży. Grozi mu do 5 lat więzienia.