To jest czwarty dzień bez prądu!
"Rozumiemy, że była wichura i jest awaria, ale jak długo mamy czekać na prąd?" Pytanie mieszkańców z żorskiego Kleszczowa czy rybnickiego Niewiadomia. Z danych Tauron Dystrybucja wynika, że bez prądu jest jeszcze około 500-600 miejsc. "Od środy nie widziałam w okolicy żadnego energetyka" - żali się słuchaczka Radia 90. "Nie mamy soboty, pracujemy pełną parą"- zapewnia Łukasz Zimnoch, rzecznik dystrybutora prądu.
Dzwonił do nas między innymi słuchacz z Kleszczowa:
Na brak prądu skarżą się także mieszkańcy ulicy Zamenhoffa w Rybniku:
Z informacji Centrum Zarządzania Kryzysowego śląskiego wojewody wynika, że taka sytuacja jest także w Godowie czy Czerwionce-Leszczynach. Łukasz Zimnoch, rzecznik Tauron Dystrybucja tłumaczy, że od środy (8.07.) rana, gdy nawałnica pozrywała linie energetyczne, udało się usunąć wszystkie problemy na liniach wysokiego i średniego napięcia. Teraz ekipy, również dodatkowi pracownicy z firm zewnętrznych, usuwają awarie na przyłączach niskiego napięcia. Bez prądu jest około 2 tysięcy osób.
Mieszkańcy skarżą się przede wszystkim na brak informacji, pod numerem 991 jest tylko suchy komunikat. Zimnoch tłumaczy to obłożeniem linii, numer telefonu kontaktowego do firmy Tauron to 32 303 0 303.
