Tragiczny wypadek na stoku w Wiśle, nie żyje 20-letni narciarz
W miniony piątek przed 17.00 na stoku Cieńkowa, nieopodal wyciągu orczykowego znaleziono leżącego w śniegu mężczyznę. Nie ruszał się. Śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego został przewieziony do jednego z krakowskich szpitali. Mimo wysiłków lekarzy, kilka godzin później zmarł.
Policjanci z wiślańskiego komisariatu wyjaśniają okoliczności wypadku 20-letniego narciarza. Do zdarzenia doszło w piątek (20.01.) po popołudniu na jednym ze stoków w Wiśle Malince. 20-letni mieszkaniec Chojnic został znaleziony poza trasą narciarską w rejonie wyciągu orczykowego.
Na miejsce wezwano ratowników GOPR-u. Po udzieleniu pierwszej pomocy zadecydowano o przetransportowaniu śmigłowcem ciężko rannego mężczyzny do szpitala w Krakowie. Kilka godzin później mężczyzna zmarł na skutek odniesionych obrażeń wewnętrznych.
Prokurator nie zadecydował o przeprowadzeniu sekcji zwłok. W sobotę (21.01.) policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia. Teraz śledczy wyjaśniają szczegółowe okoliczności nieszczęśliwego wypadku.