Ugodził nożem kompana od kieliszka, po czym chciał skoczyć z wieżowca
Dramatyczne wydarzenia miały miejsce w jednym z mieszkań przy ulicy Promiennej w Żorach. Podczas suto zakrapianej alkoholem imprezy doszło do kłótni, podczas której jeden z biesiadników ugodził nożem w klatkę piersiową swojego kolegę. Na miejsce wezwano policjantów i pogotowie.
Drzwi mundurowym otworzyła pijana właścicielka mieszkania, w środku był także ranny 36-latek, którym zajął się lekarz. Mundurowi zaczęli poszukiwania nożownika, ale bez skutku. Po trzech godzinach mężczyzna sam zgłosił się do komendy. Jak się okazało, po tym jak zranił kolegę, wszedł na dach wieżowca i chciał z niego skoczyć. Ostatecznie nie zdecydował się na taki krok i oddał się w ręce policjantów. Teraz stanie przed sądem. Grozi mu do pięciu lat więzienia.