Wyborcy nie zrozumieli instrukcji. Zaznaczali kandydatów na każdej stronie w broszurce…
Nieważne głosy to w tych wyborach poważny problem. Zwracają na niego uwagę urzędnicy ze Starostwa Powiatowego w Rybniku. W sumie w całym powiecie oddano ponad pięć tysięcy nieważnych głosów. Jak to możliwe? Wyborcy stawiali x na każdej stronie broszury z listami do sejmiku i rady powiatu...
Po analizie okazało się, że aż 25 procent nieważnych głosów oddano w Świerklanach, 16 procent w Czerwionce-Leszczynach i w Lyskach.
Na terenie powiatu rybnickiego stwierdzono bardzo dużą liczbę głosów nieważnych, na terenie okręgu wyborczego nr 1, który obejmuje gminę i miasto Czerwionka-Leszczyny, na 14 164 oddanych głosów, nieważnych było 2260 głosów. W przypadku okręgu wyborczego nr 2, który obejmuje Lyski, Gaszowice i Jejkowice tych głosów nieważnych oddano 1601. Natomiast największa liczba tych nieważnych głosów została odnotowana w gminie Świerklany, gdzie spośród 5179 głosów, stwierdzono 1324 głosy nieważne.
Dlaczego do urn trafiały nieważne głosy? Bo wyborcy nie wiedzieli jak głosować. Niezbyt dobrym rozwiązaniem było stworzenie list w formie broszurki – uważa Katarzyna Wawoczny sekretarz z rybnickiego starostwa:
Sądzę, że jest to związane z tym, że wyborcy nie do końca zrozumieli sposób głosowania. Karty do wyboru rady powiaty i sejmiku województwa miały formę broszur i wyborca najprawdopodobniej przyjął zasadę, że można postawić znak X na każdej stronie tej broszury. Formalnie, żeby głos był ważny, można było postawić znak x tylko jeden w całej broszurze. Najprawdopodobniej stało się odwrotnie, stąd taka liczba głosów nieważnych.
Mimo takiej ilości nieważnych głosów wynik został ustalony przez powiatową komisję wyborczą. W Krajowym Biurze Wyborczym problem ma zostać zasygnalizowany.
