Zabił, zakopał zwłoki na posesji, potem zbudował na tym miejscu kojec dla psa
W Radiu 90 wracamy do sprawy zabójstwa z Rybnika Kamienia. Jak już was informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, sąd tymczasowo aresztował rybniczanina. Zarówno zabójca jak i jego ofiara mieszkali na jednej posesji w dwóch budynkach. W 2010 roku w tajemniczych okolicznościach zaginął 61-latek.
Po siedmiu latach zespół poszukiwawczy z rybnickiej policji wytypował Sebastiana P. jako tego, który mógł mieć związek z zaginięciem Andrzeja B. Śledczy chcieli z nim się spotkać. Nie zdążyli – Sebastian P. sam zgłosił się do komendy:
Rafał Łazarczyk zastępca prokuratora rejonowego z Rybnika, na tym etapie śledztwa nie chce zdradzać wyjaśnień podejrzanego, ponieważ wersję Sebastiana P. trzeba teraz zweryfikować:
41-letniemu Sebastianowi P. grozi dożywocie. A z prokuratorem Rafałem Łazarczykiem rozmawiał Arkadiusz Żabka.