Zamiast mandatu – zadanie. Przygotowali je strażacy, policjanci, ratownicy i pracownicy zakładu pogrzebowego
Zamiast mandatu i punktów karnych - zadanie. I to niełatwe. Kierowcy, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość, muszą wsiąść do karawanu, ugasić pożar, wcielić się w rolę policjanta lub przejść kurs pomocy medycznej. Dziś na wiślance miała miejsce nietypowa akcja żorskiej drogówki.
Na miejscu był Arkadiusz Żabka:
Władysław Klimek z zakładu pogrzebowego poszedłby o krok dalej i kazał kierowcom łamiącym przepisy drogowe spędzić kilka chwil w trumnie:
Kamila Siedlarz rzecznik żorskiej drogówki ma nadzieję, że dzięki takim akcjom kierowcy będą jeździć bezpieczniej:
Akcja żorskiej drogówki trwała ponad trzy godziny zatrzymano kilkunastu kierowców.