Zamiast rzucać się śnieżkami, ulepili bałwana
Nie było zbyt wielu chętnych na śniegową bitwę pod wodzisławską basztą. Stowarzyszenie, które od początku tego roku zarządza obiektem, do zabawy zapraszało mieszkańców w ubiegłą sobotę (16.02.). Niestety, chyba potrzeba czasu, by wodzisławianie przyzwyczaili się do myśli, że wokół zabytku coś zaczyna się dziać.
– usłyszała Monika Sokołowska. Przypomnijmy, że baszta jest remontowana, w tej chwili obiekt jest zabezpieczony przed niszczeniem. Do tej pory w prace zainwestowano ponad 200 tysięcy złotych, potrzeba jeszcze środków między innymi na rekonstrukcję schodów wewnątrz zabytku wraz z tarasem widokowym.