Związkowcy nie chcą dłużej rozmawiać z Zarządem Kompanii Węglowej
Nie widzą możliwości dalszych rozmów. Związkowcy z Kompanii Węglowej poinformowali, że w związku z dokonywanymi przez zarząd ciągłymi zmianami w planie naprawczym oraz pojawieniu się wiadomości o podpisaniu listu intencyjnego w/s sprzedaży czterech kopalń, górnicy uznają proces konsultacyjny za jednostronnie zerwany z winy pracodawcy.
Związkowcy oświadczyli, że od tej chwili pełną odpowiedzialność za decyzje związane z dalszym funkcjonowaniem spółki ponosi zarząd Kompanii Węglowej SA oraz struktury właścicielskie.
– Mimo najszczerszych chęci i woli zawarcia porozumienia strona społeczna nie może dłużej uczestniczyć w rozmowach prowadzonych w ten sposób. Już sam fakt, że zarząd zmieniał co kilka dni zapisy programu naprawczego, stawiał pod znakiem zapytania sens konsultacji tego programu. Czarę goryczy przelała decyzja zarządu Kompanii o podpisaniu listu intencyjnego w sprawie sprzedaży czterech kopalń do Węglokoksu. To pokazuje, że zarząd w ogóle nie zamierza brać pod uwagę opinii strony społecznej, a konsultacje mają służyć jedynie uwiarygodnieniu podjętych wcześniej jednostronnie decyzji. Na dialog na takich zasadach nie może być naszej zgody – powiedział Stanisław Kłysz, wiceprzewodniczący Solidarności w Kompanii Węglowej i wiceszef górniczej „S”.