10 lutego powinniśmy poznać szczegółowe wyniki sekcji zwłok 32-latka, który zmarł przed rybnickim szpitalem
Mężczyzna zmarł chwilę po tym jak nie został do niego przyjęty. Sprawę bada Samodzielny Dział do Spraw Błędów Medycznych Prokuratury Regionalnej w Katowicach.
Jest podejrzenie, że popełniono błąd w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym – mówi nam Ireneusz Kunert rzecznik prokuratury:
Na razie nikomu nie postawiono zarzutów, ale przesłuchanym ma zostać nawet kilkanaście osób. To lekarze i personel szpitala, który badał pacjenta i potem go reanimował. Cała dokumentacja medyczna jest zabezpieczona – podkreśla rzecznik prokuratury:
Przypomnijmy, mężczyzna zgłosił się z bólem w klatce piersiowej na Szpitalny Oddział Ratunkowy rybnickiej lecznicy. Tam został przebadany przez lekarza i został wypisany z receptą do domu. 100 metrów dalej, w drodze do samochodu przewrócił się, trzy godziny później został znaleziony przez bliskich. Niestety nie udało się go już uratować.