10 tysięcy kibiców oglądało Mistrzostwa Europy na żużlu rozegrane w Rybniku
Duńczyk Nicki Pedersen wygrał rozegrane w Rybniku finałowe zawody Mistrzostw Europy na żużlu i zdobył tytuł. Impreza kończąca cykl mogła podobać się kibicom, którzy w liczbie około 10 tysięcy oglądali zawody. Nie obyło się jednak bez problemów.
W sobotę w Rybniku padał deszcz i bardzo długo jury nie wydawało decyzji czy impreza odbędzie się czy jednak nie. Mówi członek zarządu One Sport, firmy, która była głównym organizatorem imprezy, Karol Lejman:
Impreza udała się a emocji na torze nie brakowało. Szanse na tytuł miał zawodnik ROW-u, Grigorij Łaguta, ale w jednym ze swoich startów upadł na tor stracił ważne punkty. Ostatecznie był na najbardziej nielubianym przez sportowców 4. miejscu, ale zapewnił sobie udział w przyszłorocznym cyklu zawodów o Mistrzostwo Europy:
W zawodach wystartował także inny żużlowiec ROW-u, który otrzymał od organizatorów dziką kratę, Kacper Woryna. Nie była to najlepsza impreza w jego wykonaniu, z 6. punktami został sklasyfikowany na miejscach od 9 do 11, ale nie robił z tego tragedii:
Z występu swoich żużlowców – a dodajmy, że na torze pojawił się także rezerwowy, Robert Chmiel – zadowolony był trener ROW-u, Piotr Żyto:
Impreza podobała się także kibicom:
Sobotnie zawody obserwował z mikrofonem Radia 90 nasz reporter, Robert Krzyżaniak.
Więcej zdjęć – TUTAJ