100 lat Koła Pszczelarzy z Czernicy. Obchody pięknego jubileuszu
Stulecie istnienia świętuje w tym roku koło pszczelarzy z Czernicy. Obchody okrągłego jubileuszu, będą trwały cały rok a zainaugurowała je konferencja, która w sobotę (18.02.) odbyła się w Rydułtowskim Centrum Kultury Feniks. Rozmawiano na niej o nowoczesnej gospodarce pasiecznej.
Sala wypełniła się po brzegi pszczelarzami z całego Śląska.
Mamy co świętować, nasza historia jest długa
– mówił prezes koła pszczelarzy z Czernicy Adam Barnabas.
Adam Barnabas: Początki pszczelarstwa w Czernicy to był rok 1923, kiedy to Koło Czernica powstało z podzielenia koła powiatowego w Rybniku. To koło zawsze prężnie działało. Historycznie wiadomo przerwy były spowodowane wojną, czasami powojennymi i wtedy pszczelarze nie zrzeszali się aż do 1959 roku. Na ten rok datujemy znowu reaktywację. Teren administracyjny naszego koła jest ogromny bo to są członkowie z gminy Gaszowice, Lyski, Kornowac oraz Jejkowice i miasta Rydułtowy. Na dzień dzisiejszy mamy 61 członków. Członkowie posiadają ponad 1000 rodzin pszczelich.
Pszczelarstwo dla członków koła z Czernicy to tradycja przekazywana z ojca na syna, to nasza pasja
– podkreśla Adam Barnabas.
Adam Barnabas: Struktura naszych pasiek jest typowo hobbystyczna. Trzeba być wdzięcznym dla tych pszczelarzy, że starają się te pszczoły utrzymać. Jest to pasja, którą dzielą, którą chcą, żeby była przekazywana oczywiście na swoje wnuki, na swoje dzieci. I ta struktura właśnie tych pasiek hobbystycznych jest tutaj nam bardzo potrzebna, bo wiadomo, że pszczoła to przede wszystkim jest zapylanie, zapylanie wszystkiego, co nas otacza, a potem dopiero są pozostałe inne produkty pszczele, które od nich pozyskujemy.
Prezes koła pszczelarzy z Czernicy, Adam Barnabas
Gościem konferencji był profesor Krzysztof Olszewski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. Zwracał uwagę na nowoczesne aspekty pszczelarstwa ale także problemy hodowców pszczół:
Krzysztof Olszewski: Środowisko zmieniło się na niekorzyść pszczół – raz ze względu na rozwój nowoczesnego, przemysłowego rolnictwa. Tutaj chodzi głównie o brak chwastów, które są dobrymi pożywkami, co dla jednych jest uciążliwością, przynosi szkodę, dla innych może być z pożytkiem. Pewną rekompensatą są wielkoobszarowe uprawy rzepaku na wielu terenach, którego wcześniej nie było i borykamy się z tym, z czym w zasadzie wszyscy mamy pewne problemy, a zwłaszcza rolnictwo, ze zmianami klimatycznymi, zwłaszcza w pasie środkowej Polski, z niedoborami opadów, z suszami. Praktycznie głęboka susza powoduje brak zbiorów miodu.
Profesor Krzysztof Olszewski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie
W konferencji w Rydułtowach wziął udział także Vaclav Sciskala z Karwiny, prezes Związku Pszczelarskiego Moraw i Śląska:
Vaclav Sciskala: Pszczelarzy w Czechach jest dużo, pszczół jeszcze więcej. Tak jak Wy, tak i my mamy równe problemy. Chcemy, żeby pszczoły były zdrowe. Walczymy z ekologami, którzy nam nie sprzyjają, z rolnikami i z całą machinerią, która tylko stosuje chemię, chemię, chemię, żeby wyżywić ludzi na planecie. Nasz związek współpracuje ze Śląskiem, Związkiem Pszczelarzy i ta współpraca jest na tym poziomie, że 10-11 marca w Ostrawie będą duże śląskie targi i tam uczestniczą polskie firmy, polscy naukowcy. Ta współpraca kwitnie po obu stronach.
Vaclav Sciskala z Karwiny, Prezes Związku Pszczelarskiego Moraw i Śląska
Zobaczcie zdjęcia z sobotniej konferencji:
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!
