Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

12 tys. złotych mandatu i zatrzymany pojazd. Kierowca bez certyfikatu a przewoźnik z olbrzymią karą

Facebook Twitter

Szkoda mu było czasu na ubieganie się o certyfikat, więc przyjechał bez wymaganego dokumentu. Kierowca z Macedonii Północnej nie miał przy sobie ważnego dokumentu o spełnianiu przez pojazd wymogów bezpieczeństwa. Tłumaczył, że brak wynika z tego, że w jego kraju długo trzeba czekać na taki dokument.

kierowca
fot. katowice.witd.gov.pl

Kierowca nie czekał na komplet dokumentów. Wyruszył w trasę

Niestety jest on niezbędny, aby realizowany przewóz na podstawie zezwolenia CEMT był uznany za zgodny z przepisami. Kontrola drogowa nie skończyła się więc pomyślnie dla macedońskiego przewoźnika. Pojazd z ładunkiem trafił na strzeżony parking. Zostanie zwolniony po wpłacie 12 tys. zł kaucji oraz okazaniu ważnego na realizowany przewóz zezwolenia.

Kontrola ta miała miejsce w Cieszynie na drodze S-52 prowadzącej ku wyjazdowi z naszego kraju do Czech. Wczorajszego popołudnia (9 marca) inspektorzy z wodzisławskiego oddziału śląskiej ITD zatrzymali do kontroli pojazd pochodzący z Macedonii Północnej. Zgodnie z okazanymi dokumentami przywieziono nim do Polski ładunek z Macedonii i pojazd wyjeżdżał już z naszego kraju z ładunkiem do Albanii. Inspektorzy zatrzymali go dosłownie na ostatnich metrach na terenie naszego kraju. Kontrola wykazała, że kierowca nie posiada w pojeździe certyfikatu bezpieczeństwa naczepy. Dokument ten z kolei jest niezbędny, aby uznać ważność przewozu międzynarodowego wykonywanego na podstawie okazanego zezwolenia typu CEMT/ECMT. Oznacza to, że nie tylko na terenie Polski, ale na całej trasie wykonywanych przewozów bez posiadania tego certyfikatu, przewóz był realizowany niezgodnie z zasadami.

kierowca

fot. katowice.witd.gov.pl

Inspektorzy oczywiście zapytali kierowcę, czy nie posiada być może jakiegoś innego zezwolenia, na podstawie którego legalnie mógłby wykonywać przewóz w naszym kraju. Nie miał. Jedynym wyjaśnieniem zaistniałej sytuacji, jakim kierowca uraczył kontrolujących, było to, że w jego kraju bardzo długo czeka się na wydanie certyfikatu, co wskazuje na rozmyślne zignorowanie przepisów.

Konsekwencją kontroli było zatrzymanie pojazdu członowego na parkingu strzeżonym. Przewoźnikowi wymierzona zostanie kara za brak zezwolenia, czyli 12 tys. zł. i na jej poczet musi wpłacić kaucję w takiej właśnie wysokości. Wpłata ta oraz okazanie ważnego na wykonywany przewóz zezwolenia pozwolą na kontynuowanie transportu.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj