14-latka leżała pijana na daszku 3-metrowej rozdzielni prądu
Ściągali ją wczoraj (09.09.) o poranku jastrzębscy strażacy. Około godz. 7.30 zostali wezwani na ulicę Pomorską. Dziewczyna była przytomna, był z nią jednak utrudniony kontakt słowny.
Na miejsce przyjechała też policja i pogotowie. Ratownicy wyczuli od nastolatki woń alkoholu. W karetce 14-latka przyznała, że noc spędziła w towarzystwie znajomych, z którymi piła alkohol. Na daszek weszła sama, bez niczyjej pomocy. Została zabrana do szpitala w Rybniku.
Jej sprawą zajmie się teraz Sąd Rodzinny, bo jak przyznała w rozmowie z policjantami matka 14-latki: dziewczyna sprawia problemy wychowawcze, w domu nie było jej od kilku dni.