15. Rybnicki Festiwal Fotografii [FOTO,WIDEO]
W miniony weekend odbyła się jedna z największych imprez fotografii w Polsce. Grono cenionych fotografów odwiedziło Fundację PGE Energie Ciepła i podzieliło się swoimi materiałami zdjęciowymi. Program tej edycji festiwalu, na który wstęp był bezpłatny, oferował 16 wystaw, warsztaty, konkursy oraz spotkania fanów, miłośników i osób zainteresowanych z wybitnymi fotografami z naszego kraju.
W związku z jubileuszem festiwalu wydano książkę „Historie Fotografii opowiadane w Rybniku”, na których prezentowane są zdjęcia wszystkich fotografów, którzy w ciągu 15 lat odwiedzili rybnicki festiwal i uczestniczyli w organizowanych tu spotkaniach.
Na otwarciu festiwalu goście mogli spotkać się i porozmawiać z Tomaszem Tomaszewskim, czyli jedną z najbardziej rozpoznawalnych i popularnych osób, wśród współczesnej fotografii reporterskiej.
Odwiedzający mogli również podziwiać wystawę zdjęć każdego z autorów na terenie całego budynku. Wystawy indywidualne przedstawione przez 10 fotografów, między innymi Marka Arcimowicza: „Ludzie duchy”, Krzysztofa Gierałtowskiego: „Pisarze”, Marka Lapisa: „Biało-czerwona”, Rozalii Kwiatkowskiej: „Pułapka” czy Andrzeja Bogacza: „Endless city”.
Z kolei wystawy zbiorowe były zaprezentowane przez Klub fotograficzny FORMAT, Absolwentów Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu, Grupę fotograficzną Karbon, Opolskie Towarzystwo Fotograficzne oraz Śląskie Towarzystwo Fotograficzne.
Festiwal prezentował fotografię portretową, modową, reporterską, polityczną oraz taką, która przedstawia celebrytów. Fotografie artystów ukazują to, co ważne, piękne, pouczające i świeże.
Na festiwalu uczestnicy mogli spotkać i posłuchać Marka Lapisa, Weronikę Gęsicką, Marka Arcimowicza, czy Roberta Wolańskiego, którzy dzielili się swoją pasją, doświadczeniem i historią ich zamiłowania do tego, co robią najlepiej.
Ostatni dzień wystawy zaczął się od spotkania z Magdaleną i Maksymilianem Rigamonti oraz ich premierową książką fotograficzną pt. „Echo”, czyli o miejscach, które zniknęły ze współczesnych map Wołynia na Ukrainie, o poszukiwaniu śladów pamięci po tym, czego już nie ma.
Imprezę kończyli Maciej Moskwa, Tomasz Wysocki oraz Krystian Bielatowicz. Podczas trwania spotkań z artystami sala była cały czas całkowicie zapełniona.
