2, 5 promila alkoholu w organizmie i stery koparki w rękach
Policja w Rybniku zatrzymała pijanego operatora koparki. Wczoraj (8.05.) rano maszyna zepsuła się na ulicy Reymonta, z pojazdu spadły widły i uszkodziły przewód hydrauliczny. Kierujący koparką próbował je ściągnąć na pobocze, jednak z każdym ruchem, z uszkodzonych przewodów wyciekało coraz więcej oleju.
Wszystko działo się obok komendy straży miejskiej, do posprzątania plamy na jezdni strażnicy wezwali strażaków, a do nieporadnego kierowcy policjantów, to dlatego, że od operatora koparki wyczuli silną woń alkoholu.
39-latek z powiatu cieszyńskiego już stracił prawo jazdy, stanie przed sądem.