25 lat więzienia dla zabójcy Alicji F. [FOTO, WIDEO]
25 lat więzienia dla Adriana P. za zabójstwo 17-letniej Alicji z Rybnika-Boguszowic. Wyrok w tej głośnej sprawie usłyszał w poniedziałek (18.11.) przed Sądem Okręgowym w Rybniku 22-latek, który w ubiegłym roku pobił, udusił i pozostawił ciało swojej znajomej.
To nie był proces poszlakowy, dowody i okoliczności wskazują, że to Adrian P. zabił- mówił, uzasadniając wyrok sędzia Ryszard Furman.
Ryszard Furman: W tej sprawie istnieją dowody, które pozwalają twierdzić w oparciu o dowody, a nie poszlaki, że to Adrian dopuścił się tego czynu. Do czegoś doszło, do rękoczynów, czymś go zdenerwowała, mówiła o ni złe rzeczy, że jest ćpunem, naśmiewała się z niego, zdenerwował się, popchnął ją, nie wyklucza, że uderzył, że upadła, wstała, dalej się naśmiewała, więc ją popchnął drugi raz. Mamy protokół oględzin zwłok. Zadziwiające. Świadczą one o tym, że ktoś, najpierw tę dziewczynę bił- może sama, rozebrał, a potem ją nieudolnie ubierał. Rodzi się za tym pytanie: jeśli nie on, to kto. Ktoś, kto przyszedł? Patrzy- o nie żyje ładna dziewczyna, można ja wykorzystać i zgwałcić nie żywą osobę?
Adrian P. nie przyznał się do winy. Jak przypomniał sąd, był już wcześniej karany między innymi za rozboje. Dlatego też o przedterminowe zwolnienie będzie mógł ubiegać się po 20 latach. Prokurator żądał dożywocia. Sąd skazał na 25 lat pozbawienia wolności. Trudno mówić o satysfakcji – przyznaje prokurator Sławomir Sola z Prokuratury Rejonowej w Rybniku:
Sławomir Sola: Ciężko tutaj mówić o satysfakcji, wyrok zapadł i sąd uznał oskarżonego za winnego zarzucanych mu czynów, nie zmieniając w żaden sposób opisu czynu ani przyjętej kwalifikacji prawnej. Wyrok zapadł odmienny niż wnioski prokuratury. Teraz prokuratura z uwagą wysłuchała ustnych motywów wyroku, ma siedem dni na podjęcie decyzji do wniosku o uzasadnienie. Zapewne taki wniosek zostanie złożony, a potem prokuratura ma 14 dni na podjęcie decyzji co do ewentualnej apelacji od momentu utrzymania tego wyroku o uzasadnienie.
Radio 90: Zaskoczyło Pana zachowanie oskarżonego, który wyszedł z sali, nie chciał słuchać uzasadnienia?
Sławomir Sola: W żaden sposób zachowanie oskarżonego; mało co już mnie jest w stanie zdziwić.
Obrona zapowiada apelację. Mówi adwokat oskarżonego Błażej Motyka.
Błażej Motyka: Sąd wskazał, iż pan oskarżony nie przyznawał się do tego, żeby popełnił ten czyn i nie wskazał nikogo, kto miałby ten czyn popełnić, no to ja pragnę wskazać, że zgodnie z przepisami prawa karnego t pan oskarżony ma zagwarantowane to, że absolutnie nie musi wskazywać, kto to mógł zrobić itd., to jemu trzeba to dowieść. Tak, będzie apelacja składana w niniejszej sprawie.
Wyrok, jaki dzisiaj zapadł, nie jest prawomocny.