35-latek utonął w Pszowie. Z relacji świadków wiemy, że wskoczył do wody i już nie wypłynął
To kolejna ofiara nad wodą. Tym razem w Pszowie, w zbiorniku po nieczynnej cegielni utonął w piątek (5.08) popołudniu 35-letni mężczyzna. Według relacji świadków wskoczył do wody i już z niej nie wypłynął.

Wezwano na miejsce pomoc. Jak mówi nam wodzisławska straż pożarna, która wypłynęła łodzią na zbiornik, ciało znajdowało się 5 metrów od brzegu, na głębokości 5 metrów. Mężczyzna został wyciągnięty na brzeg, tam stwierdzono brak czynności życiowych.
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!
Czytaj także: