Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

47 mln pożyczki, by ratować finanse Raciborza

Chcą zaciągnąć 47 mln kredytu, by ratować finanse miasta. Władze Raciborza zdecydowały się na ten krok, by uchronić miasto przed bankructwem.

finanse Raciborza
fot. arc Radio 90

Szacowany czas czytania: 01:01

Finanse Raciborza pod kontrolą RIO

Jak czytamy w komunikacie nieodpowiedzialne i nieracjonalne podejmowanie decyzji o kolejnych inwestycjach niejednokrotnie bez zabezpieczenia środków oraz analizy kosztów doprowadziło do sytuacji, w której zobowiązania miasta urosły do gigantycznej kwoty kilkudziesięciu milionów złotych.
Sprawa budzi sporo emocji.

Prezydent Raciborza Jacek Wojciechowicz chce zaciągnąć rekordową pożyczkę i zadłużyć miasto na 47 mln zł

– grzmi poseł PIS Rafał Jabłoński i w ramach interwencji poselskiej chce dowiedzieć się, ile pieniędzy w ostatnich latach miasto uzyskało ze źródeł zewnętrznych.
Sprawą zainteresowała się również Regionalna Izba Obrachunkowa, która na ostatnim posiedzeniu analizowała uchwałę Rady Miasta Raciborza dotyczącą zmian w wieloletniej prognozie finansowej, budżetu na 2025 rok oraz decyzję o zaciągnięciu pożyczki na pokrycie deficytu. RIO wezwała do siebie samorządowców do siebie.

Opozycja wskazuje, że spłata pożyczki ma rozpocząć się w 2030 roku i potrwać do 2040 roku. Środki na obsługę długu będą pochodzić z dochodów własnych miasta lub innych przychodów budżetowych.

Jeśli założyć 8% odsetek rocznie przez 4,5 roku – zapłacimy niecałe 17 milionów złotych odsetek –

zwraca uwagę były wiceprezydent miasta, Dawid Wacławczyk.

REKLAMA