70 lat Państwowego Ogniska Plastycznego w Rydułtowach
Państwowe Ognisko Plastyczne imienia Ludwika Konarzewskiego w Rydułtowach świętuje 70-lecie istnienia. To jedna z najstarszych takich instytucji działających nieprzerwanie w regionie.
Początek to rok 1945 i przyjazd do Rydułtów malarza i rzeźbiarza Ludwika Konarzewskiego. Zakłada on wówczas ognisko rzeźby w węglu, które po kilku latach zamienia się w państwowe ognisko plastyczne:
Radio 90: Dlaczego wybór padł na Rydułtowy?
Tego nie wiemy, trzeba by było zapytać ŚP. Ludwika Konarzewskiego, który już niestety nie żyje.
Radio 90: Pojawił się bo był węgiel, bo jest węgiel.
Myślę, że tak. To był duży argument, Ja podejrzewam, że sprowadziła go wtedy kopalnia, jako kogoś, który by mógł ewentualnie zagospodarować czas dzieci i młodzieży po szychcie tak zwanej. To była taka kosmiczna postać, bo wiadomo, że w tych czasach ktoś kto miał brodę był tylko Świętym Mikołajem, a on był prawdziwym artystą ze szkoły takiej mało polskiej więc on tutaj, naprawdę dużo fajnych rzeczy zrobił poza tym, że uczył ludzi.
Przez 70 lat przez ognisko w Rydułtowach, przewinęło się tysiące osób. Dziś prace wielu z nich można oglądać na całym świecie:
To była taka szansa dla nas. Ja zawsze podkreślam ten aspekt socjologiczny, że w tej małej miejscowości górniczej z tradycjami takimi, ja też tak miałem po prostu. (…) To, że to ognisko tutaj było, i że rodzice po prostu przychodzili na wystawy, widzieli, że ma to sens i ta droga na świat i na Europe zaczęła się otwierać i od lat 50 ludzie tutaj uciekali na najlepsze akademie plastyczne Warszawa- Kraków. Mieliśmy bardzo duży dorobek jeśli chodzi o rzeźbiarzy, bardzo dużo ludzi poszło na malarstwo, grafikę, a teraz po prostu design i architektura.
Z okazji jubileuszu, Państwowe Ognisko Plastyczne imienia Ludwika Konarzewskiego zaprasza wszystkich, którzy na przestrzeni 70 lat zetknęli się z placówką:
My zapraszamy wszystkich, którzy chcą zobaczyć co się dzieję na jubileuszu, aby po prostu się pojawili, którzy mieli cokolwiek wspólnego z ogniskiem plastycznym. Bo to nie jest tak, że trzeba skończyć ognisko, ja też nie skończyłem. Dobrze by było jakby pojawili się ci, którzy chociaż raz byli tutaj na zajęciach. Absolwentów mamy bardzo mało szczerze powiedziawszy bo jest taka lista. Tam czasami na roku były tylko trzy dyplomy, a przewinęło się naprawdę setki nawet chyba tysiące.
Jubileusz 70 lecia, 17 maja o 16:00 w Państwowym Ognisku Plastyczne imienia Ludwika Konarzewskiego w Rydułtowach przy ulicy Mickiewicza. Z dr. hab. prof. zw. Franciszkiem Nieciem, rozmawiał Arkadiusz Żabka.