Adamczyk w Radiu 90: Generalnie jesteśmy przeciwko budowie linii kolejowej do CPK przez gminę Godów
Generalnie jesteśmy przeciwko budowie linii kolejowej do Centralnego Portu Komunikacyjnego przez gminę Godów - mówił poranny gość Radia 90 wójt Mariusz Adamczyk. Z czterech wariantów dwa są dla samorządowców całkowicie nie do zaakceptowania. Jeden z nich rozcina gminę na pół.
Mariusz Adamczyk: Są to na pewno uciążliwości, mamy już wybudowaną autostradę, wiemy ile musieliśmy przeżyć w trakcie budowy, ile było domów do wyburzenia, jakie były koszty nasze drogowe z tym związane, ponieważ drogi zostały częściowo zlikwidowane, cała architektura terenu się zmieni, przecież to będzie tor gdzie będą ekrany pobudowane. Generalne jesteśmy przeciwko budowie linii kolejowej do CPK z tego względu, że ona bardzo mocno rozcina nam gminę, dzieli jedną stronę mieszkańców na drugą, odrzucamy na pewno linie zielone, które nam by rozcinały gminę na pół, ta linia najprawdopodobniej nie będzie realizowana, taką mam nadzieję, z resztą wszystkie samorządy negatywnie zaopiniowały.
Drugi planowany czerwony wariant wzdłuż autostrady A1 uniemożliwi inwestycje w gminie
– podkreśla wójt:
Mariusz Adamczyk: Też negatywnie ją opiniujemy z tego względu, że całkowicie musi być przebudowany węzeł autostradowy, likwiduje nam wszystkie tereny inwestycyjne przy autostradzie, czyli te najbardziej atrakcyjne dla zlokalizowania biznesu. W okolicy Dworcowej w Łaziskach również likwiduje tereny inwestycje które tam mamy zlokalizowane i jest tam już jedna firma wybudowana, a później wybudowaliśmy też drogę za 8 milionów Jana Pawła II i na długości kilometra likwiduje nam tereny inwestycyjne plus 4 firmy które tam działają.
W grze pozostają dwa inne warianty. Wójt Godowa Mariusz Adamczyk w sprawie przebiegu linii kolejowej spotkał się z samorządowcami zza południowej granicy. Rozmawiał ze starostą Bogumina i Dolnej Lutyni:
Mariusz Adamczyk: Oni akurat te dwa warianty traktują równorzędnie, czyli nie ma obiekcji, że musiałoby być przejście obok autostrady czy w Godowie, czekają na decyzję środowiskowe, na decyzje rządu w Warszawie, natomiast opcja przejścia w Godowie, gdzie najmniej nam wchodzi w tereny mieszkaniowe, czyli mamy najmniej wyburzeń, idzie na terenach zalewowych i zielonych, ten wariant tylko i wyłącznie jest dla nas do przyjęcia, bo jeżeli będziemy wszystkie warianty negować, to ktoś wybierze za nas.
W lutym miały odbyć się konsultacje społeczne z CPK, jednak z powodu pandemii zostały one odwołane. A cała rozmowa Arkadiusza Żabki z wójtem Godowa Mariuszem Adamczykiem do zobaczenia tutaj:
Czytaj także:
